Moja córka jest już dorosła i próbuje się usamodzielnić, postanowiliśmy wspólnie z mężem jej pomóc. Zostawiliśmy młodej mieszkanie, a my zaczynamy kolejny etap życia w nowym miejscu – podjęliśmy budowę domu. Mimo tego, że na swojej drodze spotkaliśmy wiele trudności pod postacią zamieszania dotyczącego instalacji i montażu, problemów z ekipą budowlaną, braku materiałów, które nigdy nie trafiały do nas na czas, itp., to jestem zadowolona. Warto było przeznaczyć czas, by precyzyjnie dobrać wymarzone płytki, sosnowe schody, mosiężne bariery balkonowe i luksusowe wielkie łóżko. Nigdy nie jest za późno, by urzeczywistniać projekty, o których kiedyś się śniło – aktualnie mamy duży taras z wyjściem na ogród, psa kręcącego się po podwórzu i garaż na dwa auta. A firma wykończeniowa: wzp, odwaliła kawał świetnej roboty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz